Lady GaGa czwarty rok z rzędu walczy o miano najdziwniej ubranej gwiazdy show biznesu. Trzeba przyznać, że jak do tej pory nie miała sobie równych. Nie zważała też na krytykę, oskarżenia o kopiowanie Madonny czy o znęcanie się nad zwierzętami hodowanymi na jej naturalne futra.
Weekend piosenkarka spędziła w stolicy mody, Paryżu, a to jak wiadomo zobowiązuje. Na ulicach stolicy Francji pojawiła się w czymś, co można nazwać skrzyżowaniem pianki do surfowania z foremką do pieczenia ciastek... Dwukolorową. Maszerowała w towarzystwie ochroniarzy, z rękoma wyciągniętymi na boki.
Co artysta miał na myśli?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.