Póki pozostawał bez kontraktu klubowego, nie miał szans na powołanie do kadry narodowej. Obecny trener reprezetacji bierze bowiem pod uwagę wyłącznie zawodników, grających na co dzień w klubach.
Ale Artur Boruc, pozostający od kilku miesięcy bez pracy, w sobotę podpisał umowę z angielskim Southampton. Mało tego - podobno przy obecnym składzie drużyny ma wreszcie szanse na regularne występy.
Dam z siebie wszystko! - zapowiada piłkarz. Postaram się szybko wywalczyć sobie miejsce w bramce. Lubię wyzwania.
W międzyczasie zmieniła się sytuacja w polskiej kadrze. Wojciech Szczęsny doznał kontuzji i może stracić miejsce w podstawowym składzie Arsenalu Londyn. Jeśli więc Waldemar Fornalik będzie nadal trzymał się swojej zasady, powinien wówczas zastąpić Szczęsnego kimś z kontraktem klubowym. W tym Boruc upatruje swoją szansę, zwłaszcza, że Przemysław Tytoń jest obecnie w słabej formie, podobnie jak zatrudniający go klub PSV Eindhoven, a Łukasz Fabiański i Grzegorz Sandomierski nie załapali się w swoich klubach nawet na ławkę rezerwowych.
Liczycie na jego powrót?