I jak tu zrozumieć celebrytów... Ola Kwaśniewska zapowiadała, że jej ślub będzie prywatną i intymną imprezą. Jej prawnik rozesłał nawet do mediów groźnie brzmiące pismo zapowiadające, że prezydentówna będzie pozywać wszystkich, którzy nie uszanują jej prywatności... Dziś, w zaledwie dwa dni po złożeniu przysięgi do kiosków w całym kraju trafiło specjalne, przyspieszone wydanie Vivy. Z 18-stronicową fotorelacją z imprezy i opowieścią o początkach idealnej miłości. Do nabycia za 2,99 zł.
"Para roku" wspomina miedzy innymi swoją randkę w barze mlecznym. Ola mimo że "wychowana w pałacu", zachowała się jak na wyluzowaną arystokratkę przystało:
Razem z zespołem pojechał do Białegostoku, Ola zabrała się z nimi - relacjonuje ich opowieść Viva. Meldują się w hotelu i idą całą grupą na obiad. Ktoś rzuca hasło: "Bar mleczny". Kuba patrzy skrępowany na Olę. Czy córka prezydenta wychowana w pałacu zaakceptuje ten wybór? Ola bez zastanowienia woła: "Świetnie! Mają leniwe?" Kuba śmieje się: "Ludzie w barze najpierw na nią zerkali, ale za chwilę kiwali z niedowierzaniem głowami, bo przecież to niemożliwe.
Ach te szaleństwa młodości. Numer poświęcony jest jednak głównie samemu "ślubowi roku". To wyjątkowa chwila, którą wspomina się całe życie - mówi o ślubie Ola. Szkoda zmarnować ją ze strachu przed brukowcami.
Rzeczywiście, nie została zmarnowana. Z obszernej relacji z imprezy dowiadujemy się między innymi, że, cytujemy:
- "pani prezydentowa w toczku od La Manii wyglądała niezwykle szykownie",
- "kościół tonął w białych kwiatach - kilku rodzajach róż, storczyków i lilii",
- "mistrz ceremonii sprawdzał zaproszenia i nie wpuszał ludzi, którzy - znów cytujemy - "nie mogli się nimi poszczycić",
- mistrz wpuścił: Edytę Herbuś, Kubę Wojewódzkiego, Dariusza i Teresę Rosati, Ryszarda Kalisza, Wojciecha Olejniczaka oraz "elitę biznesu" - Niemczyckich, Staraków i Kulczyka z Przetakiewicz,
- ksiądz wręczył parze młodej różańce - biały i czarny, "które pobłogosławił papież Benedykt XVI",
- odczytał też specjalnie zamówione błogosławieństwo od papieża,
- "kazanie spodobało się nawet Kubie Wojewódzkiemu, chociaż ten jest ateistą",
- "co chwila kościół rozbrzmiewał gromkim śmiechem na zmianę z oklaskami",
- "młoda para i goście odjechali do hotelu Navil nad Zalewem Zegrzyńskim, gdzie będą się bawić do białego rana".