Niedawno pokazywaliśmy wideo z pamiętnego występu "sobowtórki Britney Spears" w brytyjskim X Factor. Lorna Bliss przyznała, że od dłuższego czasu "starała się zostać celebrytką". Brała udział w castingach do różnych brytyjskich programów rozrywkowych. Wreszcie udało jej się zaistnieć w X Factor. Lorna wystąpiła przed sędziami muzycznego show ubrana tylko w bieliznę i siateczkowy kombinezon, a następnie dała pełen popis swoich umiejętności.
Bliss zaczęła udawać, że umie śpiewać i seksownie tańczyć. Wyginała się na kolanach Louisa Walsha, a potem ścigała uciekającego przed nią Gary'ego Barlowa. Sobowtórka Britney dość mocno zszokowała jurorów. Mina Nicole Scherzinger dobrze podsumowuje jej występ i wykonanie piosenki Till The World Ends.
Na tym nie koniec udręki brytyjskich widzów. W kolejnym odcinku pojawiła się 51-latka, która na co dzień udaje Lady Gagę. Próbująca odmłodzić się mama dwójki nastolatków wykonała kawałek The Edge of Glory. Dość powiedzieć, że porównaniu z jej popisem Agnieszka Orzechowska może uchodzić za utalentowaną.
Po zakończeniu programu aż 34 osoby złożyły skargę do brytyjskiego odpowiednika Rady Etyki Mediów. Protestowano przeciwko "striptizowi w telewizji" oraz pokazywaniu erotyki, która jest szkodliwa dla młodych widzów. Dodatkowo dzieci 51-letniej Gagi skrżą się, że poniżanie ich matki na oczach milionów widzów było dla nich traumatycznym przeżyciem. Po emisji odcinka były wyśmiewane w szkole...
Czy brytyjska telewizja posunęła się o krok za delako? Obawiamy się, że u nas wygląda to niewiele lepiej. Zobaczcie skandaliczny występ "sobowtórki Britney":