O paparazzim, Przemysławie Stoppie, zrobiło się głośno po opublikowaniu przez Super Express jego rozbieranego zdjęcia z Iloną Felicjańską. Celebrytka pozdrowiła go z tej okazji, nazywając "ludzką kurwą" i zapowiedziała pozew. Nikt już chyba jednak nie traktuje jej słów poważnie. Bo kto normalny wchodzi nago do łóżka z paparazzi i aparatem? I czego innego się potem spodziewa niż w pełni zasłużonych zdjęć w tabloidzie?
Stoppa postanowił wykorzystać tę okazję i w wywiadzie dla Onetu komentuje polski show biznes. Mówi w nim nie tylko o tym, jak łatwo było mu rozebrać Felicjańską, ale i o głośnych wywiadach Katarzyny Figury. Jego zdaniem aktorka gra i wymusza na ludziach współczucie:
Kasia Figura, która przez lata opowiada, jak jest jej zajebiście. A teraz znowu mówi, jak dostawała po twarzy. Ona kiedyś była taka piękna. Pamiętam ją w "Kingsajzie". Prawdziwa seksbomba! A teraz... Szkoda gadać. Tym razem odgrywa życiową role wymuszając w najtańszy sposób współczucie na społeczeństwie. Nie znam Kaia i nie mam powodów go lubić, ale straciłem do Figury szacunek, jako do kobiety. Zachowuje się ona obrzydliwie. Przecież jest matką dzieci tego Amerykanina.
Kasię Figurę i przy okazji Edytę Górniak skrytykowała też właśnie, chyba nawet mocniej, Paulina Młynarska.