Trwa ładowanie...
Przejdź na

"ZOSTAŁAM PUBLICZNIE UKRZYŻOWANA!"

1603
Podziel się:

"To nie jest kraj, w którym można bezkarnie być szczęśliwym!" - żali się Monika Richardson. "Mama wiedziała, że nie będzie nam łatwo."

"ZOSTAŁAM PUBLICZNIE UKRZYŻOWANA!"

W Gali ukazał się 9-stronicowy wywiad z Moniką Richardson pod tytułem Kocham, jestem szczęśliwa. Taki jest też jego temat - szczęście Moniki niesłusznie, jak się dowiadujemy, obwinianej o cierpienie porzuconej żony Zbyszka Zamachowskiego. Kilka cytatów już Wam pokazaliśmy, teraz kolejne.

Gala robi oczywiście wszystko, by celebrytka wypadła jak najlepiej i by wypromować jej książkę-spowiedź o byłym mężu. Do zdjęć Monika pozuje w wypasionym apartamencie, leżąc wyciągnięta na kanapie z pięcioma książkami i trzema numerami magazynu o inwestowaniu w sztukę, Art & Business. Wywiad zaczyna się jak zwykle "bezcennym" pytaniem:

- Miało być od razu o Twojej książce, świetnie napisanej zresztą, a będzie o twierdzy w stanie oblężenia. Moniko, co się dzieje?

- Cóż, to chyba nie jest kraj, w którym można bezkarnie być szczęśliwym - mówi gorzko. Swoją drogą media traktują jako przyzwolenie na pisanie o mnie sam fakt, że gdzieś się pojawiam, chociaż nigdy nikogo nie prosiłam o upublicznianie wydarzeń z mojego życia prywatnego.

:)

Rzeczywiście, nie prosiła - sama o to zadbała. Na przykład relacjonując w telewizji najnowsze wieści ze swojej sypialni:

- Robiłam to przedwczoraj – odpowiedziała na pytanie kolegi ze studia.

- Ze Zbyszkiem?

- Owszem, w sypialni – odparła i dodała: Rano, rano. Ja naprawdę wolę rano.

Poniżej kilka cytatów z wywiadu w Gali:

- Mama wcześniej ode mnie zdała sobie sprawę, co wydarzy się za chwilę, gdy zostanę publicznie ukrzyżowana przez tabloidy.

- Mama mi powiedziała: "Monika, ja cię nigdy nie widziałam tak zakochanej. Bardzo polubiłam Zbyszka, ale wiem, że nie będzie wam łatwo."

Monika wspomina też jak ciężko jej było, gdy przyjechała pod koniec lat 80-tych do Anglii. Była tak biedna, że musiała jeździć metrem bez przesiadek:

- Mieszkałam kątem u znajomych, jechałam metrem bez przesiadek, bo taniej, a resztę drogi pokonywałam na piechotę. Dla mnie, zodiakalnego Byka, było to bolesne. Jeszcze wtedy nie wiedziałam, kim w życiu będę, ale nie miałam cienia wątpliwości, że nigdy nie będę zależna od żadnego mężczyzny.

To dlatego jest w stanie zrobić "bardzo wiele" dla pieniędzy:

Mama bardzo wcześnie musiała mi to wpoić. Uważam, że pieniądze dają wolność, i uwierz mi, jestem w stanie poświęcić bardzo wiele, żeby nie musieć nikogo prosić o wsparcie.

Na przykład promując swoją książkę o prywatnym zyciu z byłym mężem, którą reklamuje oczywiście również w wywiadzie:

Monika twierdzi też, że dostaje mnóstwo słów otuchy od interneutów, nawet po tym, gdy w emcjonalnym wpisie nazwała swoich "znajomych" na Facebooku "szczurami":

- Zwykli czytelnicy i internauci coraz częściej z irytacją reagują na piętrzące się na mój temat bzdury. Ostatnio dostaję mnóstwo wyrazów życzliwości, często od obcych ludzi.

Monika opisuje dalej, jak wygląda jej prywatne życie z Zamachowskim:

- Ten rodzaj intymności, o którą trudno z Wyspiarzem, bo tam wydaje się dziecinna: nowy płyn po goleniu dla mojego mężczyzny, prośba: "Niezbyt dobrze ci w tej koszuli, włóż, proszę, tę niebieską", i takie tam biadolenie: "Wiesz, tu mnie boli", "Jezu, nic mi się dzisiaj nie chce", "Wkurza mnie ta Kryśka"... Nie śmiałabym do Jamiego tak zagadać.

Wyznaje też, że doradza innym osobom w podobnej sytuacji co ona i Zbyszek, czyli - jak rozumiemy - zastanawiającym się, czy warto zostawiać żony i mężów z małymi dziećmi dla nowych partnerów. Jej zdaniem trzeba się z tym spieszyć, "bo życie mamy tylko jedno":

- Nigdy nie dostawałam tylu dobrych życzeń i wsparcia od kobiet i mężczyzn, którzy są na granicy podjęcia trudnej, prywatnej decyzji, albo już ją podjęli - zapewnia. Odpisuję im lub odpowiadam zawsze podobnie: życie mamy tylko jedno.

W wywiadzie nie padło oczywiście żadne pytanie na temat głośnego wpisu Krystyny Jandy, która napisała bardzo dosadnie, jakie są konsekwencje takich "odważnych wyborów". Porzucona żona Zamachowskiego, według słów aktorki, "nie ma sił nawet mówić, schudła tak, że prawie jej nie ma"...

Przypomnijmy:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(1603)
WYRÓŻNIONE
engo
12 lat temu
Pantofelku, zobacz co ona z ciebie zrobiła. Na tych zdjęciach wyglądasz jak sto nieszczęść. Cała Polska śmieje się z ciebie.
gość
12 lat temu
osobiście dobijam ci jednego gwoździa Moniko R.
aga
12 lat temu
tej pani już podziękujemy!
gość
12 lat temu
Chcialaś to tak masz
gość
12 lat temu
G***i Zbynio.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (1603)
W.S.G.
11 lat temu
Hmm...małżeństwo na odległość proste nie jest. I jestem w stanie zrozumieć, że rozpadło się, gdy mąż przeszedł na wczesną lotniczą emeryturę i zaczął "po prostu w domu być", choć wciąż stawiał na wygodę "co mi po Polsce, Ty, żono, dalej, dalej, dalej, rozwalaj swoje w miarę stabilne życie". Lecz nie rozumiem, czemu pchają się do tv i gazet z nowym związkiem, zamiast poza mediami ze ślubnymi się rozwieść i pobrać ze sobą. Tylko to dałoby im szansę ratunku wizerunku, a co za tym idzie i kontraktów reklamowych. Trzeba wiedzieć, kiedy warto siedzieć cicho - nikt im o tym nie wspomniał?
gość
11 lat temu
Tylko w Polsce może się Wam tak powodzić bo w innym kraju na kromkę chleba byście nie zarobili gwiazdy z palonego teatru.
Radek
11 lat temu
A ja się Zbyszkowi nie dziwię. Jakby moja żona wyglądała jak siedem nieszczęść, nie dbała o siebie, nie potrafiła się umalować i ubrać, słowem - wyglądałaby jak "tragicznie porzucona" żona Zamachowskiego, to też bym ją w d**ę kopnął. Monika może i ma swoje za uszami, za dużo gada, ale przynajmniej jest piękną, wykształconą kobietą. Z taką wyjść na ulicę to czysta przyjemność. Pozdrawiam i życzę szczęścia :)
gość
11 lat temu
SZKODA TYLKO DZIECI I BYŁEJ ŻONY
gość
12 lat temu
Nie buduj Moniko własnego szczescia na nieszczesciu innych, kara sama przyjdzie.
gość
12 lat temu
szczerzy kły jakby miała się z czego cieszyć jeszcze pożałuje co zrobiła p****k
gość
12 lat temu
Uzależniona od długiego "obiektywu"
gość
12 lat temu
okropna baba a on przy niej zrobił się jak dziad szkoda a tak go lubilam wcześniej myslę że dużo chlopie straciłeś będąc z nią UCIEKAJ OD NIEJ DAJ SOBIE SZANSĘ A DOBRA PASSA WRÓCI DO CIEBIE
gość
12 lat temu
Nie buduje się szczęścia na cudzym nieszczęściu. Nie można bezkarnie odebrać innej kobiecie męża i ojca dzieciom. Gdyby pokazano tak jak Monikę każdą zmorę która wykorzystuje słabe chwile w małżeństwie, zeby odebrać zonie męża byłyby ich tysiące i Monika w niektórych przypadkach by przygasła. Proponuję jej nowy program " Jak odebrać żonie męża i ojca dzieciom" praktyczne porady.
gość
12 lat temu
współczuję żonie Zamachowskiego. TRZEBA BYĆ CEPEM, ŻEBY DLA NOWEJ D.... ZOSTAWIĆ CZWÓRKĘ DZIECI. nasuwa mi się wiele więcej przemyśleń, ale prokuratura w tym kraju jest nazbyt skuteczna....
gość
12 lat temu
ha
gość
12 lat temu
z******!
gość
12 lat temu
DOBRZE ŻE JĄ PILOT KOPNĄŁ W DU...........................E ,MIAŁ RACJĘ PO CO MU TAKI K***I...ON .
gość
12 lat temu
TO SPIEPSZAJ Z POLSKI NIE CHCEMY LADACZNICY W POLSCE .I ANGLIA TEŻ SIĘ NA CIEBIE WYPIĘŁA DO M******W CZAS I TAM TEŻ NAPEWNO CIĘ NIE ZECHCĄ ,BO BĘDĄ BAĆ SIĘ O SWOICH MĘŻÓW .
...
Następna strona