W środę w kamienicy w centrum Warszawy odbyło się otwarcie nowego butiku z luksusowymi ubraniami, dodatkami i biżuterią. W trakcie zakupów można napić się kawy i wina. W takim miejscu nie mogło zabraknąć gwiazdora TVN-u, Dawida Wolińskiego – wielkiego miłośnika luksusów, zwierzęcych odchodów, "białka na twarzy" i kradzionych ręczników z Ritza.
Na imprezie uświetniającej otwarcie sklepu "Woli" pojawił się w szarej marynarce założonej na cienki sweter w podobnym kolorze i z głębokim dekoltem. W całej stylizacji projektanta uwagę zdecydowanie najbardziej przykuwała jego goła, owłosiona klata. Widać, że bardzo chciał się pochwalić rzeźbą.
Podoba Wam się?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.