Ofensywa medialna Ewy Farnej trwa. Piosenkarka, która "wystawia się na krytykę milionów widzów co tydzień" i "nie wiedziała, że jest pijana", tym razem przekonuje do siebie czytelniczki miesięcznika Cosmopolitan. Piosenkarka z wyraźnie dorysowanymi w programie graficznym piersiami opowiada, dlaczego nie chce przejść na dietę i schudnąć.
Fakt, na zdjęciach najlepiej wyglądają dziewczyny, które ważą 50 kg i to razem z łóżkiem, ale ja jestem góralką z krwi i kości – ogłasza na łamach miesięcznika. Dziewczyna musi mieć trochę ciała, żeby facet miał się do czego przytulić.
Jeśli dobrze pamiętamy, trochę jednak schudła po obejrzeniu tych zdjęć. Teraz planuje widocznie wrócić do tej wagi:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.