Wprawdzie Katarzyna Figura za wszelką cenę nie chciała do tego dopuścić, ale prawnik wyjaśnił jej, że ojciec ma prawo widywać własne dzieci. Wtedy aktorka zaczęła domagać się nadzoru kuratora, twierdząc, że mąż porwie córki i ukryje za granicą. Jednak, biorąc pod uwagę pozew rozwodowy, złożony kilka tygodni temu, w którym podkreślała doskonałe relacje łączące Kaia Schoenhalsa z Koko i Kaszmir, trudno było znaleźć podstawy dla obecności kuratora w trakcie ich spotkań.
Mąż aktorki za pośrednictwem swojego prawnika długo starał się o widzenie z dziećmi. Kiedy w końcu doszło do skutku, zamieścił na swoim profilu na Facebooku zdjęcie z córkami i podpisem: K3 together!
Katarzyna Figura żąda, by sąd orzekł wyłączną winę mojego klienta - żali się w rozmowie z Super Expressem pełnomocnik Schoenhalsa, Krzysztof Czyżewski. Chce całkowicie pozbawić mojego mocodawcę kontaktu z dziećmi.
W głośnym wywiadzie Figura oskrażyła męża o to, że jest mściwym niebezpiecznym sadystą zdolnym do skrzywdzenia ich dzieci. Twierdzi, że w napadzie szału... rzucił w dziewczynki butem.
Pierwsza rozprawa została wyznaczona na luty przyszłego roku.