Ostatni raz dała się namówić twórcom serialu Luck. Weronika Rosati uznała jednak, że więcej tego nie powtórzy. Twierdzi, że chce być traktowana jak "poważna aktorka". W rozmowie z Faktem znajomi Rosati wypominają producentom, że jedynym ich pomysłem na rolę jest rozbieranie aktorki.
Rozebrała się w serialu "Luck" i oferty rozbieranych epizodów zaczęły się mnożyć - mówi w rozmowie z tabloidem jeden z jej przyjaciół. Mowa o polskim rynku, gdzie producenci zapraszają ją do przeróżnych seriali, by tylko pokazała ciało. Produkcja gotowa jest zapłacić nawet pięciokrotną stawkę za jeden dzień zdjęciowy, ale Weronika odrzuca takie oferty.
Nie przypuszczaliśmy, że goła Rosati to dla producentów aż taka atrakcją. Ale to nie ma już teraz znaczenia, bo Weronika obiecała podobno, że już więcej ciała nie pokaże.
Boli ją, że ostatnio nie ma propozycji innych ról. Nie chce rozbierać się tam, gdzie nie widzi sensu, nie chce też, by potem serial reklamował się jej ciałem - mówi znajoma aktorki. A producenci widzą w niej niezwykle pożądany obiekt seksualny. Weronika nie chce robić czegoś na siłę. Rozbiera się tylko tam, gdzie to jest uzasadnione.
Zgadzacie się, że jest "niezwykle pożądanym obiektem seksualnym"?