Kristen Stewart znana jest ze swojego krytycznego podejścia do sławy i fanów. Na zdjęciach z oficjalnych imprez widać często, jakim zniesmaczeniem napawa ją pozowanie do zdjęć i rozmowy z wielbicielami. Jak twierdzi, rola w Zmierzchu przyniosła jej więcej problemów niż korzyści...
W najnowszej książce Talia Soghomonian, traktującej o życiu celebrytów, znalazła się wypowiedź 22-letniej aktorki, która... boi się, że fani mogą ją zabić. Jak twierdzi, nowoczesne technologie ułatwiają prześladowanie idoli.
Obecnie jest nam trudniej, bo przez Facebooka każdy wie, gdzie jesteś i o jakiej porze - tłumaczy Kristen. Ludzie udostępniają wiadomości, wymieniają się informacjami. Mogę umrzeć, bo ktoś napisze, gdzie akurat jestem, a ktoś inny mnie zamorduje. Ktoś napisze na Twitterze, gdzie jestem i wtedy nastąpi wielkie bum.
Po aferze ze zdradą Roberta Pattinsona liczba antyfanów Stewart rzeczywiście wzrosła. Ale żeby mieli ją zabijać? Zobacz: Fani "Zmierzchu" wściekli na Kristen, GROŻĄ JEJ ŚMIERCIĄ!