Wczoraj do amerykańskich kin wszedł film Siedmiu psychopatów, w którym główną rolę gra Colin Farrell. Komedia, która zebrała świetne recenzje, została wyreżyserowana przez Martina McDonagha, z którym Irlandczyk współpracował już nad Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj. Za rolę w tamtym filmie otrzymał Złoty Glob.
W ramach promocji filmu Colin pojawił się na okładce miesięcznika Details. Opowiada o swoim uzależnieniu od narkotyków i alkoholu oraz o wyjściu na prostą. Wspomina również o matkach swoich dwóch synów. Z pierwszą żoną zawarł nieformalne małżeństwo. Związek przetrwał cztery miesiące.
Miałem krótki romans z pomysłem, że coś może przetrwać wiecznie – wyjaśnia.
O matkach swoich synów mówi w samych superlatywach i zapewnia, że dobrze się z nimi dogaduje. Zapewnia też, że od czasu rozstania z Alicją Bachledą-Curuś... nie był z nikim związany.
Nie byłem w związku od jakiegoś czasu. Dwa i pół roku od rozstania z matką Henry’ego. Jeśli jeszcze kiedyś się z kimś zwiążę, spróbuję ze wszystkich sił zamknąć mój pieprzony psyk i być obecny. Spróbuję kochać moimi uczynkami, a nie jedynie słowami.
Alicja też jest samotna i nadal szuka kogoś, komu mogłaby zaufać. *Zobacz: "Źle jej z tym, że nie ma nikogo" *