Czerwone włosy przez lata stały się znakiem rozpoznawczym Michała Wiśniewskiego. Mimo że kilkukrotnie "zdradzał" ten kolor z zielenią i pomarańczą (celem reklamowania pewnego sklepu), nadal najbardziej kojarzony właśnie z ognistą, widoczną z daleka fryzurą. Ewa Minge z kolei miała ponoć zapisane w kontrakcie, że nie zmieni ani koloru, ani uczesania włosów. Najwyraźniej kontrakt się skończył, bo niedawno zadebiutowała w nowej, zdecydowanie nietrafionej fryzurze... Zobacz: Najgorsza kreacja Minge? Z "KOGUTEM" na głowie...
Na otwarciu Ptak Outlet zobaczyć można było zarówno Wiśniewskiego jak i Minge - oboje w czerwieni. Kto nosi ją z większą godnością?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.