Madonna ostatnio często wykorzystuje swoje koncerty do zamanifestowania poglądów w głośnych i kontrowersyjnych sprawach. Niedawno podczas występu w Moskwie apelowała o uwolnienie skazanych na pobyt w łagrze dziewczyn z Pussy Riot. Podczas kolejnego etapu MDNA Tour w Los Angeles zaprotestowała przeciwko dyskryminacji kobiet w świecie islamskim.
W czwartek Madonna stojąc przed kilkutysięczną widownią wyraziła swoje poparcie dla Malali Yousafzai, która została postrzelona za to, że na swoim blogu napisała, jak ważna dla kobiet jest edukacja. Organizacja muzułmańska wydała wyrok śmierci na 14-letnią dziewczynę, która została postrzelona na oczach koleżanek, gdy jechała do szkoły. Zabójca zatrzymał pojazd, podszedł do niej i oddał kilka strzałów prosto w klatkę piersiową Malali. Madonna rozebrała się na scenie opowiadając historię muzułmanki, która cudem uniknęła śmierci:
Wyobrażacie sobie coś tak absurdalnego. Jechała do szkoły, gdy próbowano wykonać na niej egzekucję za napisanie kilku słów o edukowaniu kobiet. Ona ma zaledwie 14 lat.
Myślicie, że striptiz w ramach uczczenia jej imienia to dobry pomysł?