Już pod koniec sierpnia w prasie pojawiły się informacje, że Katarzyna Zielińska zaręczyła się ze swoim chłopakiem, absolwentem Harvardu i finansistą, Wojciechem Domańskim. Aktorka pojawiła się na imprezie z okazji 50-lecia TVP z pierścionkiem z brylantem na serdecznym palcu lewej dłoni. Szybko jednak wszystkiemu zaprzeczyła twierdząc, że to jedynie prezent na urodziny.
Udało jej się zmylić wszystkich – zdradza jej znajoma w Party. I wcale nie musiała kłamać, bo pierścionek faktycznie był prezentem urodzinowym od Wojtka. Tyle że towarzyszyło mu pytanie: "Czy zgodzisz się zostać moją żoną?". Oczywiście odpowiedź była pozytywna. Kasia nie posiadała się z radości, ale poprosiła przyjaciół o dyskrecję.
Widać teraz dostali przyzwolenie, by opowiedzieć o wszystkim dziennikarzom. Przyjaciółka Zielińskiej twierdzi również, że ślub odbędzie się w przyszłym roku.
Na pewno nie powiedzą sobie tak w tym roku. Zielińska hołduje tradycji, a ta mówi, że ślub powinien się dobyć rok po zaręczynach – mówi znajoma. Poza tym Kasia chce mieć huczne wesele, a do tego też trzeba się przygotować!
Miejmy nadzieję, że nie przebije Oli Kwaśniewskiej. Podoba Wam się jej pierścionek zaręczynowy?