Robert Janowski oświadczył się niedawno swojej nowej dziewczynie, Monice Głodek i natychmiast pochwalił się tym na Facebooku. Wprawdzie narzeczona na ślub będzie musiała jeszcze trochę poczekać (Robert musi wygrać najpierw proces z porzuconą poprzednią żoną), jednak na otarcie łez dostała pierścionek zaręczynowy.
Jak informuje Super Express, zgodnie z tradycją, pierścionek jest z brylantem, wielości 0,3 karata. Robert zapłacił za niego 4 tysiące złotych.
Monika była zachwycona pierścionkiem, jest piękny - mówi znajomy pary. Robert wstrzelił się idealnie w jej gust. Mówią, że ślub planują na sierpień przyszłego roku. Oni są tak zakochani, że nie mogą doczekać się ceremonii.
Swoje zakochanie zademonstrowali porzuconej żonie Roberta, w sądzie. Uśmiechnięci przytulali się i całowali na jej oczach. Na pewno ją to zabolało. O to im chodziło?