Najwyraźniej nie mogła znieść prześladowania i wrogów czyhających na nią w warszawskim show biznesie. Jak donosi Super Express, Iwona Węgrowska postanowiła wrócić do rodzinnego domu na Śląsku, aby tam podreperować zszargane nerwy oraz wyleczyć serce złamane rozstaniem z narzeczonym, Adamem, który podobno "źle ją traktował".
Wróciłam na Śląsk, do domu - potwierdza wokalistka w rozmowie z tabloidem. Teraz przygotowuję się do promocji nowej płyty i tylko na tym chcę się skupić.
Nie wiadomo, jak długo potrwa jej dobrowolne wygnanie. Ani czy ma coś wspólnego z publicznym poniżeniem, jakie zafundował jej w swoim programie Kuba Wojewódzki.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.