Niestety, tym razem ustawka z fotografami nie wyszła. Natalii Siwiec, w przeciwieństwie do reszty osób, które przyszły wczoraj wieczorem na Stadion Narodowy w Warszawie, udało się jednak zaliczyć choć jeden mecz. Kilka godzin wcześniej bawiła się na Stadionie Miejskim we Wrocławiu, gdzie pozowała podczas spotkania Brazylii z Japonią.
W drodze powrotnej do Warszawy zdążyła się przebrać. Niestety, mecz odwołano z powodu silnego deszczu i otwartego dachu... Natalia i jej mąż byli zawiedzeni podobnie jak reszta kibiców. Mieli jednak dodatkowy powód do zmartwienia - przez deszcz Siwiec nie zostanie Miss Eliminacji.
Spotkanie przełożono na dziś na 17:00. Natalia pewnie się na nim pojawi, w nowym stroju.