Polskie celebrytki coraz śmielej poruszają w mediach temat aborcji. Do wykonania zabiegu w czasach, kiedy przepisy były mniej restrykcyjne, przyznały się Maria Czubaszek i Krystyna Mazurówna. W dyskusji wzięła udział również Anna Przybylska. Wyznała, że po otrzymaniu niepokojących wyników badań prenatalnych, poważnie rozważała przerwanie swojej pierwszej ciąży. Zobacz: Przybylska: "Skłaniałam się W STRONĘ ABORCJI"
Do podobnych dylematów przyznają się teraz Michał Chorosiński i Dominika Figurska. Jak donosi Na żywo, badania prenatalne wykonane podczas trzeciej ciąży aktorki wykazały nieprawidłowości wskazujące na zespół Downa. Wyniki takie dają podstawy, by legalnie przerwać ciążę, zalecono im więc aborcję. Małżeństwo otrzymało telefon kontaktowy do lekarza, który wykonuje takie zabiegi. Jak wyznaje Chorosiński, długo bili się z myślami. Ostatecznie zdecydowali się utrzymać ciążę.
My z Dominiką jesteśmy katolikami i uważamy życie każdego dziecka za dar od Boga – wyznaje aktor w rozmowie z tygodnikiem. Jednak do końca byliśmy przekonani, że chłopiec urodzi się chory. Dziś Józio jest zdrowym i świetnym facetem.