Atmosfera w drugiej edycji Got to Dance robi się coraz bardziej napięta. Dzisiaj rozpoczęły się pierwsze odcinki na żywo, w których mogliśmy zobaczyć półfinałowe rozgrywki uczestników wybranych wcześniej przez jurorów.
Na początek cztery zielone gwiazdki otrzymali Miniatury i Butterfly Crew. Szkoda, ze nie mam 50 lat mniej. Świetnie się bawiłam – mówiła Krystyna Mazurówna. Tworzycie świetną ekipę, która ma fun. Zabrakło historii i spektaklu, który pokazaliście podczas castingu – dodała Joanna Liszowska.
Wymalowany Damian Czeszewski nie spodobał się Alanowi. Jestem w szoku. Za dużo emocjo. Za dużo chciałeś. Za dużo show, za mało tańca -argumentował Andersz. Jesteś bestią sceny. Jesteś za nowoczesny na Polskę. Przyjeżdżaj do Paryża – mówiła choreografka.
Po trzy zielone gwiazdki otrzymali Patman Crew i Lyana Degoeva. Grupa Błażeja Szychowskiego, FNF, otrzymała za to cztery pozytywne oceny. Nie ma się co rozwodzić. Moc jest z wami – mówiła aktorka. Przywalenie mega mocne. Swietnie, nie ma żadnej gadki. Nie ma opcji” - dodał Andersz. Mazurówna najlepszym występem ogłosiła Atom Kids. Andersz – duet Jekaterinę i Justasa. Liszowska popłakała się podczas ich tańca.
Największą liczbę głosów widzów otrzymali: Jekaterina i Justas oraz Atom Kids. Kibicowaliście im?