Edyta Herbuś rozstała się niedawno z Mariuszem Trelińskim. By nie robić skandalu, na ślub Oli Kwaśniewskiej i Kuby Badacha wybrali się udając jeszcze parę. Jak przyznali jednak goście imprezy, widać było, że to już tylko pozory. Dziś wolna tancerka ogłasza na łamach gazet, że jest znowu singielką i pokazuje piersi na bankietach.
Dzięki zakończeniu związku Edyta trafiła na okładkę Vivy. Uśmiecha się zadowolona, promując najnowszy numer. Na zdjęciu jest naga i przykrywa się jedynie aksamitnym prześcieradłem. W wywiadzie zapewnia oczywiście, że jest szczęśliwa. Jej szczere wyznania do nabycia w kioskach w całym kraju za jedyne 2,99 zł.
Myślicie, że taki anons pomoże w znalezieniu faceta? Poniżej kilka poprzednich okładek z Edytą.