Justin Timberlake i Jessica Biel wzięli ślub w tę sobotę, podczas "prywatnej ceremonii", która odbyła się w we włoskim miasteczku Fasano. Zaproszeni goście zostali poinformowani, że mają udać się w tamtym kierunku i "czekać na dalsze instrukcje". Wszystko po to, żeby zgubić polujących na zdjęcia paparazzi. To oczywiście podniosło cenę zdjęć z imprezy - magazyn People wykupił u nich "ekskluzywną sesję" na wyłączność.
Specjalny numer tygodnika ukaże się w piątek, ale już dziś zaprezentowano okładkę, na której znajduje się zapowiedź "albumu ślubnego" Jessiki i Justina. Są również fragmenty wywiadu z nowożeńcami.
To był bardzo wyjątkowy wieczór - mówi piosenkarz, który z okazji ślubu napisał piosenkę dla swojej wybranki. To oryginalny utwór, który stworzyłem specjalnie na ten wieczór i specjalnie dla niej.
Było fantastycznie! - dodała Jessica, która zaprezentowała się w bladoróżowej sukni od Giambattista Valli.
Zaproszono około setki gości, wśród których znaleźli się m.in. Timbaland, Jimmy Fallon, Andy Samberg czy koleżanka Biel z serialu Siódme Niebo, Beverly Mitchell.
Przebyli daleką drogę, więc musieliśmy zapewnić im świetną zabawę! - mówił Justin.
Dodajmy, że Timberlake i Biel dostali za sesję i wywiad minimum 500 tysięcy dolarów, czyli około 1,6 miliona złotych. Powinno im wystarczyć na udany miesiąc miodowy.
A w takich luksusach bawili się goście młodej pary: