David Beckham, który wraz z rodziną przeprowadził się w tym miesiącu do Los Angeles, jest przerażony ilością fotografów, którzy śledzą jego rodzinę na każdym kroku:
To, co się dzieje w Los Angeles, to jest szczyt wszystkiego! W Londynie, kiedy wybieraliśmy się na kolację, podążało za nami góra pięć samochodów. T_utaj jednego wieczoru zdarzyło się, że śledziło nas 47 pojazdów! Nie żartuję. Zaczynam się denerwować. Przejeżdżają na czerwonych światłach i to tylko kwestia czasu, kiedy spowodują wypadek_.
David i Victoria wzmocnili swoją osobistą ochronę po przeprowadzce do Kalifornii. Rodzina ma całą armię strażników - w tym byłych pracowników CIA, którzy zapewniają im 24-godzinną ochronę.
A bali się, że za Oceanem nikt ich nie rozpozna...