Nicole Richie opowiedziała niedawno o koszmarze terapii odwykowej i wychodzeniu z uzależniania od heroiny, w które wpadła gdy miała zaledwie 13 lat.
Hollywoodzka gwiazdka wyznaje, że z chwilą gdy po raz pierwszy spróbowała narkotyku, czuła, że się uzależniła:
Pamiętam pierwszy raz - byłam nastolatką, po zażyciu długo wymiotowałam, ale i tak mój organizm natychmiast się uzależnił.
W czasie, gdy jej rodzice się rozwiedli, narkotyki były dla niej ucieczką od problemów rodzinnych. Kiedy jednak uzależnienie Richie wyszło na jaw, poddała się leczeniu:
Nie próbowali mnie leczyć poprzez radykalne odstawienie, bo mogłoby się to skończyć zapaścią. Zamiast tego podawano mi leki zastępcze - przypomina sobie Nicole.
Każdy, kto był na odwyku, powie ci, że nie pamięta pierszego tygodnia, dwóch . Wtedy twój organizm przechodzi przez wstrząs oczyszczając się z toksyn.
Terapie odwykowe to nic nowego w Hollywood. Nicole mówi, że istnieje wiele rodzajów kuracji:
Są odwyki niczym więzienie i takie jak hotele. Ja byłam na kuracji dla dzieciaków.
Nicole stanęła też w obronie swojej przyjaciółki, Lindsay Lohan, którą aresztowano niedawno za jazdę pod wpływem alkoholu, ledwie tydzień po jej wyjściu z kliniki odwykowej:
To nie jest fair, że tak się ją wytyka palcami. Czy nikt z was nie robił podobnych głupot gdy miał 19 lub 20 lat?
Chyba nie, Nicole.