Jolanta Rutowicz postanowiła pożegnać się na dobre z Polską i wyemigrować. Tak przynajmniej zapewniała przy okazji promowania swojej autobiografii, mającej podsumować jej medialną karierę. Zobacz: "Nie jestem medialną prostytutką!"...
Nie odmówiła sobie jednak kilku ostatnich show biznesowych przyjemności. Na imprezie Narody Fashion Magazine pokazała się wśród innych celebrytek - Kingi Rusin, czy bogatej Joanny Przetakiewicz. Przyszła w króciutkiej sukience z dużym dekoltem. Zobacz: Rutowicz w BARDZO KRÓTKIEJ sukience! Wypowiedziała się także w głośnej ostatnio sprawie przesunięcia meczu na "basenie narodowym" z powodu nie zasunięcia dachu. W związku z tym do dymisji podała się minister sportu *Joanna Mucha (której to dymisji Donald Tusk nie przyjął)*. Jolanta skomentowała to w Superstacji:
Posunąć ją! Wydaje mi się, że inna osoba powinna zająć to stanowisko. Cały czas wydaje mi się, że ten nasz kraj jest ośmieszany, przez ostatnią sytuację z dachem też. Ludzie skaczą z czterdziestu kilometrów, jak Felix, ot tak. A my nie potrafimy zamknąć dachu? Zdjęcie mokrego kota podpisane "Właśnie wracam ze stadionu" rozbawiło mnie do łez. Polska miała niesamowity ubaw.
Przypomnijmy, że Rutowicz również zapewniała Polsce "niesamowity ubaw": "Jolanto, to jest telewizja publiczna, chcemy ci pomóc!"