Jedną z największych miłośniczek naturalnych futer wśród polskich celebrytek jest bez wątpienia Anna Mucha. Wielokrotnie podkreślała, że nie będzie nosiła sztucznych zamienników, nazywając je "gównem". Wdała się dzięki temu w medialną pyskówkę z najbardziej znaną w show biznesie obrończynią praw zwierząt, Joanną Krupą. Zobacz: Mucha "CZEKAŁA NA JOASIĘ". Z futrem
Jednak w ostatnich miesiącach, szczególnie po ogłoszeniu ciąży i urodzeniu córki, przestała agitować na rzecz naturalnych futer. Być może doszła do wniosku, że kłóciłoby się to z wizerunkiem oddanej i nowoczesnej matki... Na imprezie Fundacji Wioski Dziecięce w futrach pojawiły się dwie inne celebrytki, ale nie Mucha.
Aleksandra Kisio zaprezentowała się w skórzanej kurteczce, którą ozdobiła futrzanym szalem, najprawdopodobniej z lisa. Aleksandra Mikołajczyk, znana głównie z serialu Na wspólnej, przyszła w szarym, futrzanym płaszczyku. Mucha z kolei postawiła na prostotę: dżinsy, sweterek i botki na obcasie.
Która wypadła najlepiej?