Po nieodwołalnej decyzji Joanny Koroniewskiej, która po prawie 12 latach postanowiła rozstać się z serialem, dzięki któremu zaistniała w show biznesie, producenci stanęli przed trudnym wyzwaniem ratowania sypiącej się fabuły. Kłopot w tym, że Koroniewska jest trzecią z kolei ważną dla produkcji aktorką, która zdecydowała się odejść w ostatnim czasie, a w kolejce do złożenia wymówienia czekają już następni. Scenarzyści, którzy z tego powodu mają ostatnio pełne ręce roboty, najwyraźniej zbuntowali się, bo, jak donosi Fakt, producent serialu zdecydował się na popularne w tasiemcach zagranicznych, a u nas raczej nie praktykowane rozwiązanie. Postanowił zachować postać, a na miejsce grającej ją aktorki wprowadzić nową.
Joannę Koroniewską zastąpi więc Joanna Osyda. Mimo że jest od niej młodsza aż o 10 lat, producenci dostrzegają między nimi pewne fizyczne podobieństwo. Koroniewska i Osyda prezentują zbliżony typ urody, a charakteryzatorki obiecały ponoć popracować nad Osydą, by jeszcze bardziej upodobnić ją do Koroniewskiej. Jak informuje tabloid, aktorka podpisała już kontrakt na kilka lat.
Widzicie to podobieństwo?