Czytelnikowi dziękujemy za przypomnienie nam sesji z nieocenionego Playboya (maj 2007), który przekupuje gwiazdy, aby traciły publicznie to, co matki kazały im zachowywać aż do ślubu - cnotę i przyzwoitość.
26-letnia Kasia Sowińska, która uciekła zaraz po maturze z Wałbrzycha, jest posiadaczką jednego z najlepszych ciał w polskim showbiznesie, szkoda tylko że pokazywanego przeważnie w tandetnej oprawie. Mam dla przyszłego fotografa Kasi inny scenariusz. Zmyjcie makijaż z całego ciała, umyjcie włosy, na
koniec pod lodowatą wodę, ubierzcie w bryczesy i buty do konnej jazdy. To oczywisty patent, często eksploatowany, jednak lepiej trzymać się klasycznych pewniaków niż robić kolejną sesję wg własnego pomysłu, która nadaje się do tego, aby kierowca PKS-u oblepił nią kabinę autobusu.