Zdjęcie z księdzem Adamem Bonieckim, które Nergal zamieścił kilka dni temu na swoim profilu, wywołało sporo zamieszania. Nie wszystkim spodobało się, że Darski podarował duchownemu swoją biografię, w dodatku z osobistą dedykacją.
Boniecki był jedynym przedstawicielem Kościoła, który nie atakował lidera Behemotha w czasie dyskusji o słuszności jego udziału w The Voice of Poland. Wojciech Cejrowski po zobaczeniu ich wspólnej fotografii domagał się dla księdza ekskomuniki… Zobacz: Cejrowski: "EKSKOMUNIKOWAĆ księdza Bonieckiego! To NIEGODZIWE!"
Najwyraźniej sam Nergal poczuł się w obowiązku wyjaśnić sprawę. Miała być promocja książki o sataniście z udziałem katolickiego księdza, ale chyba nie do końca się udało. Dlatego też postanowił… przeprosić swoich fanów:
Mam nadzieję, że moi fani nie obrażą się na mnie za to zdjęcie ostatnie, które krąży w Internecie - powiedział podczas spotkania w Empiku. Nie zmieniam swojego światopoglądu, po prostu z sympatią patrzę na ludzi, nawet jeśli się bardzo ode mnie różnią, to zupełnie nie ma znaczenia. Spotkałem kilku proboszczów, którzy okazali się bardzo sympatyczni. Z proboszczem z parafii obok mnie też mam dobre relacje.
Myślicie, że ksiądz Boniecki zrobiłby sobie zdjęcie z Nergalem w takiej koloratce?