W mijającym powoli 2012 roku odeszło od nas wiele znanych postaci literatury, sceny i show biznesu. W lutym, w wieku 89 lat zmarła noblistka Wisława Szymborska, jedna z najsłynniejszych polskich poetek, której nazwisko było i będzie rozpoznawalne na całym świecie. Niecałe dwa tygodnie później w tragicznych okolicznościach zmarła Whitney Houston. Zobacz: Z ostatniej chwili: Whitney Houston NIE ŻYJE! Piosenkarka najprawdopodobniej zasłabła w trakcie kąpieli po zażyciu środków odurzających i nasennych.
W 2012 roku odeszła także Etta James, słynna amerykańska wokalistka, a także twórca filmu Top Gun Tony Scott (zobacz: Scott jednak POPEŁNIŁ SAMOBÓJSTWO!). W maju po długiej walce z nowotworem w śpiączkę zapadł Robin Gibb. Wokalista grupy Bee Gees obudził się i jego stan zaczął się poprawiać niestety ostatecznie przegrał walkę z rakiem. W maju swoich fanów opuścił także jeden z założycieli grupy Beastie Boys. Zobacz: Zmarł założyciel Beastie Boys
W lipcu zmarł Andrzej Łapicki. O śmierci wybitnego aktora, który żył 88 lat poinformowała jego młodsza o 60 lat żona, która powiedziała mediom, iż "odszedł nad ranem, spokojnie w domu, we śnie". W sierpniu natomiast Stany Zjednoczone pożegnały swoją żywą legendę. Neil Armstrong, pierwszy człowiek na księżycu, zmarł po operacji wszczepienia bajpasów. Dwa tygodnie temu odeszła także aktorka znana z "kultowego" filmu erotycznego Emmanulle, Sylvia Kristel. Zobacz: Gwiazda "Emmanuelle" NIE ŻYJE! Miała 60 lat