Jak już pisaliśmy, Olaf Lubaszenko przeżywa ostatnio trudne chwile. Zniechęcony kłopotami, w jakich znalazła się jego kariera po żenującej reklamie z prostytutkami i niezbyt udanym Sztosie 2 zapomnienia szuka w piciu i jedzeniu. Co gorsza, zamiast posłuchać rad przyjaciół, próbujących przemówić mu do rozsądku, obraża się i zrywa z nimi kontakty. Zobacz: "Z nim dzieje się coś złego"
Jedną z osób, z którymi Lubaszenko nie rozmawia od ponad roku jest... jego ojciec. Wprawdzie Edward Linde Lubaszenko jest ostatnio zajęty romansowaniem ze swoją nową, 25-letnią dziewczyną, jednak, jak zapewnia w Super Expressie, dla syna zawsze znajdzie czas.
Przecież to moje wyproszone, tak oczekiwane dziecko - wyznaje wzruszająco w rozmowie z tabloidem. Nie rozmawialiśmy ze sobą od ponad roku. Jeśli wyślę mu SMS-a, to nie otrzymuję odpowiedzi. Myślę, że Olaf jest zazdrosny. On myśli, że kocham córkę bardziej niż jego. To nieprawda, po prostu ojcowie córki kochają inaczej.
27-letnia Beata również chce związać swój los z show biznesem. Ojciec nie ukrywa, że zamierza jej to ułatwić. Być może dlatego Olaf poczuł się zepchnięty na dalszy plan, szczególnie, że jego kariera przeżywa załamanie.
Olaf, kocham cię! - ogłasza na łamach tabloidu tata. Zawsze będę twoim ojcem, zawsze jestem gotów ci pomóc. Chciałbym, żeby Olaf to wiedział, żeby się opamiętał zanim będzie za późno.
Myślicie, że posłucha?