Pisaliśmy już o zaskakująco szybkim powrocie Charliego Sheena do formy. Aktor, który dwa lata temu znalazł się w centrum skandalu związanego z narkotykami, demolowaniem hotelowych apartamentów i sypianiem z kilkoma prostytutkami na raz, stracił przez to pracę w serialu Dwóch i pół. Teraz jest gwiazdą nowej produkcji pt. Jeden gniewny Charlie. Wygląda jednak na to, że wraz z powrotem na plan powrócił też do swoich dawnych nawyków i mimo zapewnień o zerwaniu z nałogiem, znowu ćpa. Zobacz: "Wciąga od 4 do 10 GRAM KOKAINY DZIENNIE!".
Jak jednak twierdzą osoby pracujące z 47-letnim gwiazdorem, pozostaje w zaskakująco dobrej formie. Ich zdaniem naprawdę trudno uwierzyć, że przy jego trybie życia nadal jest w stanie pracować.
To niesamowite, że tyle imprezuje, a nadal jest w stanie pracować i występować na scenie - mówi informator magazynu Radar. Na planie powstaje kilkanaście odcinków w bardzo krótkim czasie, a on jakimś cudem na siłę i możliwości zaprezentować się ze swojej najlepszej strony. Kiedy zobaczysz, w jaki sposób on żyje, wydaje się to być w zasadzie niemożliwe. Ale Charliemu się udaje.
Tak, ostatnio też mu się "udawało". A skończyło się znacznie mniej "udanie". Zobacz: Sheen WYRZUCONY z "Dwóch i pół"! Robi imprezę na dachu!