Wczorajszy odcinek Mam Talent rozstrzygnął nie tylko o przyznaniu kolejnych miejsc w finale, ale obfitował również w zamierzeniu zabawne wymiany zdań między jurorami i prowadzącymi. Momentami było również niesmacznie.
Zespół Zaklepotani, który wykonał pokaz stepowania, został oceniony dość surowo. Robert Kozyra chciał przy okazji błysnąć żartem, ale chyba mu nie wyszło.
- Niestety, żałuję, że wybraliście taką bardzo klasyczną, przedpotopową wersję. Jest XXI wiek, jest High School musical, dla mnie trochę nudno. Jakby powiedziała Wisława Szymborska: dupy nie urwało .
- To chyba z jakiegoś mniej znanego tomiku - dodał Marcin Prokop.
- Tego niewydanego! - odpowiedział mu Kozyra, któremu towarzyszył śmiech uradowanej Małgorzaty Foremniak.
(Przypomnijmy inny żarcik z anteny TVN: *Kuźniar żartuje ze śmierci Patricka Swayze...)
*
Jako drudzy na scenie zaprezentowali się muzycy zespołu Volare, którzy wykonali swoją wersję hitu Mr. Zoob, Mój jest ten kawałek podłogi, również nie zyskując dużego uznania sędziów. Więcej szczęścia miał iluzjonista Maciej Dzięgielewski.
- Bardzo dobry występ, to było zaskakujące, nowe, bardzo dobry występ! - zachwycała się Agnieszka Chylińska. Jesteś mistrzem suspensu, znowu jest wielka niespodzianka dla wszystkich. Jesteś świetny, świetny! - dodała Foremniak. Jeszcze bardziej wylewny był Kozyra: Mogę powiedzieć tylko, że jesteś zaskakujący jak u Hitchcocka i perwersyjny do kwadratu!
Wielkie nadzieje pokładano również w półfinałowym występie Betty Q, zajmującej się burleską. Tym razem poczuciem humoru wykazał się Prokop:
- Jakby tak poskrobać po scenie, to pewnie byśmy znaleźli ślady trotylu, cóż za wybuchowy występ! - ocenił w stylu Kuby Wojewódzkiego.
- Nie mam wątpliwości, że wielu facetów, którzy oglądają ten program, chętnie by się spuścili razem z tobą na ziemię w tej klatce - stwierdził Kozyra, czym zasłużył sobie na brawa widowni i rechot prowadzących. Niestety, mam wrażenie, że twoje środki aktorskie są zbyt małe, bo w tym finale nie było spektakularnego końca.
Bardzo obrazowo komentowała również Foremniak: Jesteś taka smakowita, jesteś taka rozkosznie słodka, jesteś jak cukiereczek! Mogłabyś tej soczystości, smakowitości pokazać więcej, wielka szkoda.
- Wszyscy na ciebie bardzo liczyliśmy. Zachowanie tajemnicy twoich cycków jest tajemnicą twojego występu. Ja kocham twoją dziewczęcość i zawsze jako dziewczyna będziesz mi się podobała - podsumowała Chylińska.
Patryk Rybarski zaprezentował się w skomplikowanym układzie choreograficznym z użyciem rury do pole dance.
- Ale ty byłeś w tym piękny! Piękny jako mężczyzna, piękny jako artysta! - zachwycała się Chylińska. Kiedy patrzę na ciebie, to przypominają mi się czasy, kiedy byłem jeszcze w formie. W twoim tańcu nie ma nic wulgarnego, twój występ to był dla mnie nowoczesny balet w powietrzu - dodał Kozyra.
Później na scenie pojawiła się dwójka młodych tancerzy, czyli Duet Elita.
- Poraził mnie prąd, 300 procent, jesteście czarnymi konikami tej edycji! - komplementowała Foremniak. Absolutnie urodziliście się, żeby tańczyć, jeśli chodzi o taniec, to jesteście absolutnie rewelacyjni, i jak dla mnie możecie wygrać ten program! - dodał Kozyra. Chylińska była podobnego zdania: Nie chcę przesądzać, ale wy możecie wygrać ten program!
Wokalista Dawid Rajfur zaprezentował się w trudnej piosence Andreasa Johnsona pt. Glorious. Jak stwierdzili zgodnie jurorzy, nie był to najlepszy wybór.
- Nie będę tutaj się rozwodził, bo ty naprawdę śpiewasz świetnie, myślę, że jako jedyny w piątej edycji "Mam talent" jak śpiewasz, przekazujesz emocje - ocenił Kozyra, określając piosenkarza swoim "faworytem". To nie była twoja piosenka, ale dobry wokalista ma to do siebie, że się go kocha, czy tak mu wyjdzie, czy siak mu wyjdzie. Ja jestem wielką fanką twojego głosu - podsumowała Agnieszka.
Ostatni wystąpili akrobaci z duetu Delfina i Bartek.
Piękny występ, ja jestem po prostu zachwycona! - oceniła Chylińska. Jesteście niesamowitym zjawiskiem, występ był niebywały, ja osobiście przeżywałam, to było ekscytujące, nie dość, że piękne, wspaniałe, niebywałe, to ekscytujące - zachwycała się Foremniak.
Tym razem głosowanie widzów było niemal stuprocentowo zgodne z typami jurorów. Do finału dostali się tancerze z Duetu Elita oraz Delfina i Bartek, którzy w opinii sędziów byli lepsi od Patryka Rybarskiego.
Pamiętajcie, że nie musicie już oglądać telewizji. Pudelek robi to za Was :)