Agnieszka Włodarczyk straciła popularność i sympatię widzów w dość gwałtowny sposób. Po przejęciu partnera Anety Zając i udzieleniu z nim głośnego wywiadu o "ciele astralnym", jej postać zginęła w serialu Pierwsza miłość, a aktorka zasiliła szeregi bezrobotnych celebrytek.
Obecnie Agnieszka nie może narzekać na nadamiar propozycji zawodowych. Podobno nie trafiła jej się ani jedna. Jak donosi Flesz, aktorka nie jest zapraszana na castingi. Firmy producenckie nie spieszą się też, by zatrudniać ją do kolejnych seriali.
Od kiedy odeszła z hukiem z "Pierwszej miłości", nie dostała ciekawych propozycji zawodowych - mówi jej znajoma dziennikarzom.
Tęsknicie za nią? Być może rzeczywiście wyjazd z kraju nie byłby w tym wypadku najgorszym pomysłem?