W 2007 roku Michał Wiśniewski podpisał swój pierwszy kontrakt z firmą handlującą sprzętem RTV i AGD. Reklamami firmowanymi jego twarzą obklejona była cała Polska. Po latach, mimo że jego kariera bardzo pobupadła, Wiśniewskiemu udało się namówić Avans na ponowne skorzystanie z jego usług. Pełniąca funkcję jego menedżerki Dominika Tajner wynegocjowała też bardzo korzystne warunki finansowe. Jak informuje Fakt, rozpoczęły się właśnie nagrania spotu reklamowego, który zostanie wyemitowany w grudniu tego roku. Za 3 dni pracy na planie Wiśniewski dostanie... pół miliona złotych.
Zarówno piosenkarz jak i jego menedżerka, a jednocześnie żona, z zaproponowanej kwoty byli niezwykle zadowoleni - informuje tabloid.
Trudno się dziwić, każdy by chyba był. Oczywiście z wyjątkiem Magdy Gessler. Jej za mało było nawet sześć razy tyle... Zobacz: Gessler straciła 3 miliony!