Joanna Krupa odwiedziła niedawno Polskę. Oprócz wystąpienia w programach śniadaniowych, gdzie reklamowała swój krem na piersi, wystąpiła również w sesji zdjęciowej do grudniowego numeru Cosmopolitan.
W wywiadzie Krupa wyznaje, że nigdy nie pokazuje się bez makijażu. Na co dzień przygotowanie się do wyjścia z domu zajmuje jej około dwóch godzin.
Kiedy budzę się rano, nie wyglądam jak na okładkach magazynów - wyznaje. Włosy, make-up, stylizacja zajmują mi około dwóch godzin. Nikt nie urodził się idealny. Ja też muszę ciężko zapracować na dobry wygląd i trochę pomóc naturze.
Przy okazji zdradza, że po raz kolejny zoperowała piersi i zrezygnowała z silikonów. Twierdzi, że zdecydowała się wrócić do "naturalnego rozmiaru". Przy okazji reklamuje oczywiście swój krem.
Dwa razy miałam korygowany biust. Pierwszy raz, gdy usłyszałam, że aby osiągnąć karierę w modelingu, musi być większy. Jednak potem zrozumiałam, że jest zbyt duży i pożałowałam tej decyzji - wspomina. Skorygowałam go jeszcze raz i wróciłam do naturalnego rozmiaru. Myśląc o zdrowiu, radziłabym dziewczynom korzystać z dobrze dobranych kosmetyków zamiast z chirurgii plastycznej."
Wierzycie, że to jedyne operacje, jakim się poddała?