Kirstie Alley i John Travolta poznali się ponad 20 lat temu na planie komedii I kto to mówi z 1989 roku. Później grali razem jeszcze w dwóch kolejnych częściach filmu. Aktorka wyznała niedawno, że darzyła swojego ekranowego partnera gorącym uczuciem. W rozmowie z Barbarą Walters, która zostanie wyemitowana w przyszłym tygodniu w programie 20/20, 61-letnia gwiazda wspomina Travoltę jeszcze kilkukrotnie. Przede wszystkim twierdzi z całą stanowczością, że "nie jest gejem".
Z całego mojego serca i z całej mojej duszy zapewniam, że John nie jest gejem - przekonywała Alley w rozmowie z gwiazdą stacji ABC. Zauważyłam, że w Hollywood, kiedy jesteś odpowiednio sławny i odpowiednio wpływowy, ale nie jesteś podrywaczem i nie bierzesz narkotyków, to co wtedy o Tobie mówią? No właśnie.
Czy Travolta poprosił ją o taką pomoc? Wcześniej Kirstie wyznała, że w czasie kręcenia I kto to mówi, kiedy była żoną Parkera Stevensona, "zakochała się w Travolcie". Jak twierdziła, był on "miłością jej życia".
Chciałam zostawić wszystko, uciec i być z Johnem do końca życia - mówiła. Niestety, obydwoje byliśmy wtedy żonaci.
Jak widać, Travolta wzbudzał wyjątkowo gorące uczucia, zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Przypomnijmy, jak ich romans opisuje pewien emerytowany amerykański pilot: Travolta chciał nagrać GEJOWSKIE SEKS WIDEO!