Kasi Cichopek naprawdę zależy na tym, żeby zmienić wizerunek na nieco mniej grzeczny. Zrozumiała już chyba, że jej przesłodzone, sztuczne uśmiechy przestały się sprzedawać. "Napisała" więc wypełnioną po brzegi obrazkami książkę dla młodych mam, które chcą być seksowne jak ona.
"Sexy mama" postanowiła połączyć swoje ostatnie pomysły z tym, co przyniosło jej największą popularność - tańcem. Ogłasza, że postanowiła nauczyć się... tańczyć na rurze.
Chciałabym zacząć trenować taniec jazzowy albo pole dance, czyli taniec na rurze - wyznaje w rozmowie z Na żywo. Byłam ostatnio na zajęciach tego ostatniego i bardzo mi się to spodobało.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.