Adele należy do gwiazd, które twierdzą, że doskonale czują się w sowim ciele i nie zamierzają iść na dietę. Jak na razie piosenkarka, w przeciwieństwie do wielu innych celebrytek, faktycznie nie zaczęła chudnąć, jak tylko osiągnęła popularność. Brytyjska wokalistka niedawno urodziła pierwsze dziecko i oczywiście ogłosiła, że nie będzie się teraz katować, aby szybko zrzucić kilogramy po ciąży.
Często czytam komentarze na swój temat. Lubię się pośmiać z tego, co piszą ludzie w internecie. Kiedyś znalazłam wypowiedź, w której ktoś nazwał mnie Testerką Ciast. Wcale mnie to nie uraziło. Jestem pulchna i nigdy mi to nie przeszkadzało. Zacznę się odchudzać, jak popsuje mi się życie erotyczne. Jak na razie jest wspaniale – powiedziała Adele w rozmowie z dziennikarzami.
Piosenkarka nie czuje się urażona także wypowiedziami Karla Lagerfelda, który stwierdził, że jest za gruba. Zobacz: Lagerfeld: "Adele JEST ZA GRUBA, ale ma śliczną twarz" Na pytanie, co myśli o krytyce swojej sylwetki, odpowiedziała: Mam wspaniałe, udane życie i czuję się spełniona jako artystka. Po co mam się odchudzać?