Najnowsze okładki magazynu GQ oraz Allure są do siebie łudząco podobne. Na obu znalazła się naga gwiazda, która na ramionach ma czarną kurtkę zasłaniającą jej piersi. Dzięki takiemu zbiegowi okoliczności, z którego zapewne wydawcy nie są szczególnie zadowoleni, możemy lepiej porównać Rihannę z Keirą Knightley.
Na pierwszej stronie Allure pojawiła się brytyjska aktorka, której piersi zazwyczaj są powiększane komputerowo. Na plakacie do filmu Król Artur Keira miała znacznie wyraźniejszy biust niż w rzeczywistości. Gwiazda nie ukrywa, że często producenci decydują się na poprawki jej piersi.
Nie mam oporów przed ich pokazywaniem, bo są tak małe, że i tak nie wzbudzają szczególnych emocji – powiedziała w wywiadzie Knightley.
Barbadoska także nie wstydzi się pozować nago i chwalić swoimi pełniejszymi od aktorki kształtami. Piosenkarka także jest niemal zupełnie naga na okładce GQ. Jednak w jej przypadku chyba nie trzeba aż tak bardzo poprawiać piersi.
Waszym zdaniem, która okładka jest seksowniejsza?