Kim Kardashian naprawdę wydaje się, że jest gwiazdą światowego formatu. Kilka dni temu gwiazda filmu porno i programów reality show poleciała razem z siostrami do Wielkiej Brytanii, by promować sygnowaną ich nazwiskami kolekcję ubrań marki Dorothy Perkins. Kim wierzyła, że uda jej się spotkać z... przyszłą królową. Oczywiście nic z tego nie wyszło.
Kim jest wściekła na Kate. Ma obsesję na jej punkcie i chciała się z nią spotkać na popołudniową herbatę. Jednak księżna nie ma zamiaru stawać się narzędziem w tej machinie promocyjnej - mówi informator. Kate nie znosi jej stylu i, z tego co widziała w telewizji, to grupa tandetnych ludzi, którzy ciągle na siebie krzyczą.
Kim jest tym bardziej zawiedziona, że jej chłopakowi, Kanye Westowi, udało się spotkać z księciem Williamem. Miała więc nadzieję na spotkanie z Middleton. Wysłała jej nawet... próbki "zaprojektowanych przez nią" kreacji."
Wszystkie wróciły nietknięte - mówi źródło. Kate dostaje darmowe ubrania codziennie i zawsze je odsyła. Rodzina Królewska jest bardzo ostrożna w kreowaniu wizerunku przyszłej królowej. Do tego stroje Kim są niestosowne dla Kate. Żywej nikt jej w nich nie zobaczy. Przecież nie przyjdzie na galę w miniówce w panterkę, albo w żakiecie wyszywanym cekinami!
Wyobrażacie sobie ich spotkanie "na herbatę"?