Selena Gomez i Justin Bieber rozstali się dwa tygodnie temu po niemal dwóch latach udanego ponoć związku. Powodem miała być zazdrość gwiazdy Disneya o zbyt bliskie jej zdaniem kontakty piosenkarza z innymi dziewczynami. Bieber nie chciał się jednak pogodzić z rozstaniem i postanowił przekonać swoją ukochaną do powrotu. Zobacz: "Błaga Selenę o jeszcze jedną szansę!"
Jednak jak donoszą amerykańskie tabloidy, nie trwało to długo. Justin i Selena byli widziani wchodząc w czwartek do hotelu Four Seasons w Los Angeles. Wchodzili jednak oddzielnie - tak, żeby nikt nie mógł zrobić im wspólnego zdjęcia.
Chwilowa radość psychofanek opadła... Jak myślicie, co zrobił Bieber, że Gomez jednak mu wybaczyła?