We wrześniu pisaliśmy o bardzo nadgorliwym fanie Miley Cyrus. 40-letni Jason Luis Rivera przeskoczył przez płot jej posiadłości o 4 nad ranem i próbował się dostać do środka przez frontowe drzwi. Przy sobie miał dwie pary nożyczek.
Policję wezwała pomoc domowa młodej piosenkarki. Funkcjonariusze wdali się w dyskusję z psychofanem, który zapewniał, że jest mężem 20-latki. Gdy zrozumiał, że ich nie przekonuje rzucił się na ścianę domu, jakby chciał ją zburzyć siłą swojego ciała i próbował się następnie ukryć w krzakach. W zeszłym miesiącu sąd skazał go na 18 miesięcy pozbawienia wolności.
Prawnicy gwiazdy wnieśli również o wydanie dla niego zakazu zbliżania się do gwiazdy Hannah Montana. Wcześnie sąd wydał tymczasowy zakaz. Tym razem zdecydował. Że Rivera nie może się do niej zbliżać przez kolejne trzy lata.
Nadal nie wiadomo, jakie motywy kierowały 40-latkiem. Psychiatrzy nie stwierdzili u niego choroby. Najpewniej chciał napaść na młodą gwiazdę mając nadzieję, że jest sama w posiadłości.