Anna Mucha pojawiła się w weekend w studio Pytania na śniadanie, żeby opowiedzieć o idei Szlachetnej Paczki, której jest "ambasadorką". To już dwunasta edycja tej akcji, którą corocznie wspiera wielu celebrytów. Jak argumentowała Mucha, dla niej samej ważnym czynnikiem motywującym do pomocy innym jest... egoizm.
Doszłam do wniosku, że dostawanie tych prezentów nie jest tak fajne jak dawanie - tłumaczyła. Być może mam czysto egoistyczne pobudki, bo czuję się lepszym człowiekiem. To jest szansa na to, żeby pomóc komuś innemu. Ja lubię się dobrze czuć sama ze sobą i myślę, że lepiej się czuję będąc lepszym człowiekiem.
Celebrytka zaprezentowała się w pomarańczowej sukience przed kolano i długich, czarnych kozakach. Tym razem postawiła na spięte do tyłu włosy i nieco mocniejszy makijaż.
Jak wypadła?