Karolina Szostak stała się sławna dzięki swoim piersiom, które chętnie pokazuje na imprezach. Można powiedzieć, że jej droga do rozpoznawalności przypomina trochę "karierę" Natalii Siwiec. Dziennikarka Polsatu wypowiedziała się w rozmowie z Wideoportalem na temat teorii Miss Euro 2012. Natalia twierdzi, że negatywne komentują ją zaniedbane czterdziestolatki, które zazdroszczą jej urody. Zobacz: "Nawet PAPIEŻ CZY BONO mają nienawistników!"
Szostak, która prezentuje nieco inny typ urody, stwierdziła, że także jest atakowana przez "sfrustrowane osoby".
Ja się staram nie odnosić do takich komentarzy w ogóle. Sama doświadczam często dziwnych, ostrych komentarzy sfrustrowanych lekko osób. Nie biorę sobie tego do serca - powiedziała Szostak.
Szostak nie zgadza się też z opinią, że popularność zawdzięcza okazałemu biustowi.
Stałam się gwiazdą dzięki temu, że ciężko pracuje od 19. roku życia - zapewnia. Tu nikt nic nie dostaje za darmo. Popularność jest miła, ale w całej niej jest 1 procent miłych rzeczy, a 99 procent rzeczy, z którymi musimy się mierzyć. Trzeba być sobą i robić swoje.
Zobaczcie, jak pozowała na ostatniej imprezie - z psem i torbą Louis Vuitton: