Jest już kalkulacja ślubu szczęśliwie porzuconej przez Piotra Adamczyka Anny Czartoryskiej i syna miliardera, skazanego za przemyt narkotyków, Michała Niemczyckiego. Na razie wstępna. Zdaniem Super Expressu bez wydatku rzędu pół miliona złotych w ogóle nie ma o czym mówić. Na szczęście nie jest to wygórowana suma dla rodziców pana młodego, dysponujących majątkiem wycenianym na ponad półtora miliarda złotych. Zwłaszcza, że Katarzyna Frank-Niemczycka nie ukrywa swoich ambicji przebicia pod względem wystawności wesela Kwaśniewskich i Badachów. Jak już pisaliśmy, lista gości obejmie prawdopodobnie ok. 550 osób. Rodzina Czartoryskich jest bowiem bardzo rozgałęziona. Anna Czartoryska często wspomina w wywiadach o swoich licznych kuzynach, rozsianych po całym świecie.
Przyjedzie wielu gości z zagranicy - potwierdza w rozmowie z tabloidem osoba z otoczenia aktorki. Arystokracja, wielu starszych ludzi, a młodzi nie zamierzają ich ciągnąć przez pół Polski"
To przemawia za wyborem miejsca ślubu w pobliżu miasta dysponującego lotniskiem. Zdaniem tabloidu w grę wchodzi pałac w podwarszawskiwj Jabłonnie, Hotel Sobienie Królewskie i pałac w Łochowie. Niestety, każdy z tych obiektów wydaje się za mały na tak dużą liczbę gości.
Jabłonna ma 24 pokoje, może tu przenocować do 53 osób - mówi pracownik pałacu. Nowożeńcy mają apartament gratis.
Z kolei Łochów szczyci się prywatnym lądowiskiem, ale też nigdy nie organizował tak wielkiej uroczystości.
Mamy 13 hektarów ziemi, więc mogą lądować helikoptery - informuje dział marketingu Pałacu Łochów. Mieliśmy bardzo szykowny ślub na 200 osób. Mamy stary kościółek przeniesiony tu z pewnej wsi, a więc cała ceremonia, wesele mogą odbyć się w jednym miejscu. Dla gości hotelowych przygotowano 83 pokoje czyli 190 łóżek.
Hotel Sobienie Królewskie może zapewnić nocleg tylko 180 gościom, co też może okazać się liczbą niewystarczającą. Jeśli więc chodzi o wybór miejsca wesela, sprawa wygląda na razie na nierozstrzygniętą. Być może w Polsce nie ma jeszcze po prostu dość prestiżowego i dużego miejsca na imprezę z takimi ambicjami.
Przypomnijmy przy okazji: CHCIAŁ WRÓCIĆ do Czartoryskiej! MA TUPET?