Sarah Jessica Parker wcielała się w rolę Carrie Bradshaw przez sześć sezonów serialu Seks w wielkim mieście oraz w dwóch filmach kinowych. Łącznie 12 lat. Nie wystarczyło to jednak, by aktorka zrozumiała bohaterkę, którą gra. Jak twierdzi, mają niewiele wspólnego.
Nie utożsamią się z nią. Jestem zupełnie inna. Jestem wdzięczna, gdy ktoś mówi mi coś dobrego o niej. Jeśli mówią coś złego, dobrze że chociaż mówią – śmieje się Sarah Jessica. Nie widzę siebie w niej i wydaje mi się, że mam zdrowsze podejście do życia.
Aktorka nie rozumie również obsesji bohaterek na punkcie mody. Mimo że jest dziś uważana za jedną z jej ikon, stara się mieć do tego dystans.
Uwielbiam piękne rzeczy i czuję się uprzywilejowana, że mogę je wypożyczać i nosić. Szczerze mnie to cieszy. Moda ma swoje miejsce w moim życiu – mówi. To nie jest jednak prawdziwe życie, gdy masz trójkę dzieci i chodzisz do sklepu po zakupy. Czasem nie ma w życiu czasu na próżność.