Od roku nikt nie zaproponował jej żadnej roli. Powodem jest zapewne powstały z inicjatywy Magdy konflikt z producentem serialu Szpilki na Giewoncie, firmą Paisa Films, reprezentowaną przez reżysera produkcji Macieja Ślesickiego. Aktorka publicznie oskarżyła producentów o mobbing, przez co, jak twierdzi, niemal umarło jej dziecko. Było to chyba najostrzejsze oskarżenie w historii polskiej telewizji.
Ślesicki w oficjalnym oświadczeniu wyjaśnił, że powodem kłopotów na planie były wyłącznie kwestie finansowe. Schejbal zażądała podobno 100 tysięcy złotych za 6 dni zdjęciowych. Na tym ich współpraca się zakończyła.
Odejście Magdy z serialu ostatecznie pogrążyło całą produkcję. Wiele osób straciło pracę. Ślesicki, jak sam zapowiada, nie zamierza jej tego darować. Wprawdzie sąd oddalił już jeden jego pozew, jednak reżyser grozi, że nie odpuści. Do Magdy zaś przylgnęła opinia aktorki, od której lepiej trzymać się z daleka, bo mogą z tego wyniknąć spore koszty i kłopoty. Po rozstaniu z Polsatem Schejbal zwróciła się o pomoc do TVN-u. Stacja potraktowała ją ze sporą rezerwą. Po namyśle jednak zaproponowała jej gościnną rolę w Prawie Agaty. Schejbal liczy teraz na więcej. Jak donosi Fakt, nawiązała rozmowy z producentami serialu Lekarze. Tym razem gra toczy się o stałą posadę.
Jest brana pod uwagę, jednak jeszcze żadne decyzje nie zapadły - mówi w rozmowie z tabloidem osoba związana z produkcją.
Niedawno, z braku lepszych ofert, zgodziła się wystąpić w mało znanym i rekordowo żenującym "talent show" pt. Kilerskie karaoke. Tym samym, w którym swój talent objawił poseł Robert Biedroń, śpiewając piosenkę Britney Sprears w resztkach jedzenia i brudnych pieluchach...
Jeżeli nie widzieliście, "polecamy" - w takich produkcjach gra teraz Magda: