Porzucona żona Zbigniewa Zamachowskiego od dnia rozwodu dostaje coraz więcej propozycji pracy. Aktorka, która, jak sama przyznała w wywiadzie, podporządkowała swoją dobrze zapowiadającą się karierę mężowi i rodzinie, gra teraz częściej niż przez całe swoje dotychczasowe życie.
Jak donosi Fakt, najpoważniejszą propozycją jest duża rola w hitowym serialu TVN-u Lekarze. Justa otrzymała propozycję dołączenia do ekipy na stałe. To dla niej spora odmiana. Zanim mąż porzucił ją dla Moniki Richardson, nawiasem mówiąc, obecnie bezrobotnej, Justa mogła co najwyżej liczyć na gościnne role.
I tu pojawia się problem. Jak donosi Fakt, aktorka zastanawia się, czy da sobie radę z rozbudowaną rolą w dużej produkcji.
Justa przyzwyczajona jest bowiem do życia w cieniu męża i ponoć obawia się zaangażować w tak popularną produkcję na dłużej - pisze tabloid. Aktorka ma już dość rozgłosu spowodowanego rozstaniem z Zamachowskim. Teatr i epizodyczne role w serialach zupełnie jej wystarczą.
Nie wiadomo na razie, jaką decyzję podjęła. Z pewnością w jej otoczeniu nie zabraknie przyjaciół, którzy będą ją namawiali, by wykorzystała sprzyjającą sytuację i pomyślała wreszcie o sobie.
Powinna spróbować?