Afera z reklamą "wybielania sromu i odbytu" zdjęciem Natalii Siwiec zaczyna przybierać zaskakujący obrót. Przypomnijmy, że kilka dni temu zdjęcie modelki pojawiło się na aukcjach internetowych. Mimo oburzenia celebrytki okazało się, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem - zdjęcia Natalii zostały kupione za pośrednictwem agencji, która posiadała do nich pełnię praw. Kosztują 3 dolary... Zobacz: Menedżerka Siwiec: "Pójdziemy do sądu!"
Siwiec zapowiedziała już wejście na drogę prawną. Jej menedżerka twierdzi, że przez skojarzenia z ciemnym odbytem może całkiem sporo stracić, łącznie z szykowanym dla niej miejscem w jury X Factor. Teraz okazuje się, że podobne plany ma również... producent kremu. Jak twierdzi, zamieszanie wokół sprawy wpłynęło negatywnie na wizerunek marki. Tak bardzo, że kończy ona swoją działalność.
W związku z ostatnio zaistniałymi kontrowersjami wokół naszej nowopowstałej marki i rzekomo bezprawnego wykorzystania wizerunku pani Natalii Siwiec, oświadczamy, że nie czujemy się na siłach by kontynuować działalność - czytamy w oświadczeniu wydanym przez firmę Dr Maria Gerard.
Czujemy się skrzywdzeni oskarżeniami i wytworzoną wokół naszej marki atmosferą. Prawa do wykorzystania zdjęcia zostały przez nas zakupione legalnie w serwisie Photodune.net, poprzez wykupienie odpowiedniej licencji. Faktem powszechnie znanym jest, że nabycie uprawnienia do korzystania z utworu fotografa przez wykupienie licencji zwalnia nabywcę z konieczności każdorazowego uzyskiwania zgody. Oświadczamy, że nie użyliśmy personaliów oraz wypowiedzi w grafice naszych aukcji. Zamierzamy przedsięwziąć odpowiednie kroki prawne w celach odszkodowawczych. Jedynym pozytywnym aspektem całej sytuacji jest fakt, że w końcu wzrósł poziom społecznej świadomości w zakresie istotności pielęgnacji miejsc intymnych wśród Polaków.
Rzeczywiście, nikt nie zrobił tyle dla promocji wybielania sromu i odbytu, co Natalia. Co ciekawe, producent kremu zdecydował się... sprzedać prawa do swojej marki.
Natalii życzymy dalszych sukcesów. W TVN-ie i na Allegro.